16.03.22

Ciche, łagodne powitanie dnia. Łagodne i łagodność to słowa które wibrowały w powietrzu. Przyjmowałam do serca w zadumie ile z tego w moim, naszym życiu.

Jesteśmy całością, każdy z nas jest sumą wszystkiego co widzimy, czego doświadczamy. Oprócz prywatnych światów jesteśmy współkreatorami świata w który wierzymy. Każdy z nas jest odpowiedzialny za mity i prawdę.

Ile w tym świecie świadomej łagodności. Jak zwracasz się do siebie? Jak zwracasz się do świata, do swoich bliskich, do obcych, oprawców, ile w tobie łagodności?

Co chce widzieć poszerzone, rozrośnięte w tym świecie, a co sadzę?

Całą noc śniło mi się, że uczę się kaligrafii. Uczyłam się pisać tylko dwa słowa: Santi i Śakti.

Santi to święty, wyjątkowy, niespotykany, inny od wszystkich.

Śakti to pierwiastek kobiecy w boskim przejawieniem. Używa się tego słowa również jako określenie mocy kobiecej, żeńską moc działania, moc siły woli, moc zrozumienia, potęga zrozumienia wiedzy.

Dziś czując w koło tę energię łagodności, jeszcze bardziej rozumiałam przekaz z snu. Łagodność to najlepsze, najtrafniejsze ujęcie rzeczywistości w chwili obecnej. Potęga energii żeńskiej. Moc która wynika z opanowania, zatrzymania, nie siłowa chęć kontroli i wygranej.

Dnia łagodności nam życzę